czwartek, 10 marca 2016

Klucz

Pan Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro jest naszym sojusznikiem, przyjacielem i druhem. Razem zlikwidujemy Trybunał Konstytucyjny, bo od lat uważamy, że jest to organ niepotrzebny, kosztotwórczy, niejednokrotnie stanowiący przechowalnię prawników drugiego sortu. Przez piętnaście lat wykonywania zawodu tylko raz udało mi się zapędzić świadka w kozi róg. Był to właśnie jeden z sędziów Trybunału Konstytucyjnego, który wypoczywał pełniąc tę funkcję od prowadzenia swoich emocjonujących interesów. Ta przygoda, jak również obserwacja działalności Trybunału, niebywała szybkość procedowania, a także porywająca lektura jego orzeczeń musiała doprowadzić do wniosku, że sądy powszechne mają dość kompetencji, by bezpośrednio stosować konstytucję.

Wobec powyższego musimy bronić naszego sojusznika. Wiele nieprzychylnych osób naśmiewa się z wczorajszego wystąpienia telewizyjnego Pana Prokuratora Generalnego, nie dostrzegając w nim Wielkiego Facecjonisty. Oto inkryminowany fragment:  http://www.superstacja.tv/wiadomosc/2016-03-09/wyrok-tk-wg-ziobry-bezprawne-dzialanie-grupy-sedziow-w-imie-jakichs-racji-politycznych/


Tymczasem kluczem do zrozumienia tej wypowiedzi jest scena z pamiętnego filmu Rejs (https://youtu.be/mCajFZcxPEA)





Mam nadzieję, że po obejrzeniu obu filmów Państwo z łatwością dostrzegają żartobliwą ironię wystąpienia naszego człowieka w rządzie.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz