piątek, 21 lipca 2023

Przyśnił się Czesław Miłosz

Tłuszcza opłakuje głupców. Tłuszcza ignoruje śmierć Mędrca (umarł profesor Gawlik). I śni się Czesław Miłosz, który ma 88 lat i mówi o kobietach tak, jak my nawet nie potrafimy pomyśleć (podmuch skrzydeł Tanatosa mocno nas przytyka). Poeta nakazuje, by z pozycji skamieliny, z naszych nędznych wykopalisk, znowu przemawiać i pouczać. 


W pierwszej kolejności trzeba więc wyjaśnić dlaczego umrze Maciej Burda. Otóż dlatego, że chciał. Bo nie spał, nie wypoczywał, nie pił i nie ćpał jak zdrowy mężczyzna. Nie będzie to śmierć ani tragiczna, ani przedwczesna, ani niezasłużona. 


W drugiej kolejność musimy wyjaśnić tłuszczy (a to z uwagi na doniesienia prasowe o jednej z laudacji, w której podniesiono, że stało się coś niezrozumiałego), że czterech młodych mężczyzn zginęło w wypadku przy moście Dębnickim bo chcieli. To żadna tragedia. To naturalna konsekwencja głupoty. Postępujący podobnie będą umierali i traktujmy ich jak Breugel Ikara.