Z kodeksem karnym trzeba ostro. Profesor Janusz Filipiak powiedziałby, że trzeba czytać chuja. Trzeba się wgryzać i rozmyślać. A to nie jest robota dla gładkich chłopców i cnotliwych dziewcząt z Ministerstwa Sprawiedliwości. To nie jest zadanie dla wyspanych, wyspowiadanych i najedzonych. Dla korzystnie ukazanych w telewizji publicznej. Dla miękiszonów.
Motel Krak nie zostanie odbudowany już nigdy. Wyginą, którzy popełniają przestępstwa i nie narzekają w więzieniu. Takich mamy prawodawców jak i bandytów, więc:
po lekturze art. 81 ustawy o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19 oraz o uproszczonym postępowaniu o zatwierdzenie układu w związku z wystąpieniem COVID-19,
po licznych zdarzeniach, które rozegrały się na społecznych peryferiach tego miasta w ostatnich czasach
możemy powiedzieć tylko: chuje i miękiszony. Wszyscy.