czwartek, 8 lipca 2021

Celuj w rządzących!

Rozmawiałem z nimi. Z księdzem, operatorem maszyny w kamieniołomie, menadżerem w firmie o nazwie nietutejszej i pretensjonalnej. Z upadłym gangsterem, kobietą w depresji, lekarką, która się rozwodzi, sprzedawcą warzyw, kierowcą ciężarówki. Niektórzy niczego nie pamiętali, inni podkreślali, że udało im się przejechać zaledwie krótki odcinek. Nikt nie rozpaczał, że zrobił coś głupiego. Nikogo nie dławił strach, że pójdzie do piekła. Wszystkich łączyło przekonanie, że zostaną ukarani zbyt surowo. 


Ludziom z alkoholem we krwi niestraszne zapisy kodeksów, grzywny, więzienia i wieloletnie zakazy prowadzenia pojazdów. Ludzie z alkoholem we krwi śmieją z ofiar wypadków drogowych, osieroconych dzieci, kalekich ocalonych. Śmieją z polityków, policjantów sędziów i prokuratorów. Mają swoją jazdę. Dopiero przyłapani narzekają na konsekwencje. Wcześniej o nich nie myślą. 


Obowiązkowa blokada alkoholowa w każdym samochodzie to zbyt wielkie ryzyko dla tego skurwiałego towarzystwa Kaczyńskiego, Tuska, Kukiza, Ziobry, Warchoła, Hołowni, Gowina, naszej koleżanki Małgorzaty Wassermann i innych. Za coś takiego można stracić zbyt wiele głosów. Coś takiego może skończyć się uczciwą pracą, a za to trudno napchać mordę krewetkami. Pijany kierowco! Celuj w rządzących!