A to nie było kiedyś tak, że złożenie wyjasnień i tzw. "współpraca" skutkowała mniejszą szansą na TA, natomiast od jakiegoś czasu praktyka poszła w taką stronę, że złożenie wyjaśnień i przyznanie się materializuje właśnie przesłankę ogólną, z wiasomym skutkiem?
Jak dla mnie to działa tak: jak się nie przyznaje to będzie mataczył i areszt, a jak się przyznaje to wysokie prawdopodobieństwo i areszt. Żeby nie było, że nie ma wyboru.
Creme de la creme.aż jestem ciekaw na którym szablonie dostanie Pan odpowiedź...
OdpowiedzUsuńJa lubię te formularze. Ale tu dostałem odpowiedz tradycyjną bo postanowienie.
UsuńRozumiem, że uchylenie.
UsuńNo dobra, żartowałem.
Tylko poruszenie
UsuńChodziło mi bardziej o schemat myślowy niż graficzny
OdpowiedzUsuńA to nie było kiedyś tak, że złożenie wyjasnień i tzw. "współpraca" skutkowała mniejszą szansą na TA, natomiast od jakiegoś czasu praktyka poszła w taką stronę, że złożenie wyjaśnień i przyznanie się materializuje właśnie przesłankę ogólną, z wiasomym skutkiem?
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to działa tak: jak się nie przyznaje to będzie mataczył i areszt, a jak się przyznaje to wysokie prawdopodobieństwo i areszt. Żeby nie było, że nie ma wyboru.
OdpowiedzUsuńJestem radcą prawnym i uważam, że Pan Mecenas to się nie pieści z wadliwymi decyzjami procesowymi;) dobre, bardzo dobrr
OdpowiedzUsuńSąd odwoławczy docenił tylko lapidarność formy. Na merytoryczny przekaz pozostał obojętny
Usuń