Czas stroić gitary i ćwiczyć zestaw
akordów (zwrotka: aFGE/ aFG/ aFGE/ aFG, refren: FGEa/ FGa/ FGEa/
FGa). Dla ułatwienia przypominamy przykład przejmującego wykonania
na żywo tej pieśni na wyjście: https://www.youtube.com/watch?v=H06IX2QH2I0
Zadanie będzie polegało na ustawieniu
szpaleru. Przejdzie nim grupa przyjaźniących się przedstawicieli
prawniczego salonu, tuż po zwolnieniu z dotychczasowego miejsca
zatrudnienia. Nieprzebrane roje członków Adwokatury Polskiej
wykonają wówczas pieśń, akompaniując na gitarach, lirach,
cytrach, tamburynach. Będzie panował nastrój podniosły ale
smutny. W mediach pojawią się rozbieżne informacje co do liczby
uczestników. Rządowa telewizja przekłamie cyfrę tamburynistów,
sugerując liche przygotowanie muzyczne adwokatów polskich.
Opozycyjna prasa zawyży liczbę lirników, akcentując tysiące lat
tradycji opłakujące, wraz z muzykami, grupę odchodzących.
Nie zawiodą miejscowi faworyci. Po
pierwszej zwrotce z przemówieniami wystąpią: posłowie,
senatorowie, przedstawiciele mniejszości seksualnych, weganie, Józef
Tkaczuk, profesorowie prawa, słowem wszystkie ważne osobistości
sympatyzujące z salonem. Po drugiej zwrotce czołowy polski poeta
wygłosi wiersz okolicznościowy, a program trzeci polskiego radia
nada pieśń w wykonaniu Papieża Franciszka.
Grupa przyjaźniących się przedstawicieli salonu przejdzie w milczeniu. Nie podejmą pieśni. Niektórzy z rozrzewnieniem będą wspominali postanowienie z dnia 15 czerwca 2007, I KZP 13/07, w którym odmówiono podjęcia uchwały pozwalającej na przyjęcie, że wyłudzenie usługi nie stanowi doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i konieczna jest ingerencja ustawodawcy w treść art. 286 par. 1 k.k.
Grupa przyjaźniących się przedstawicieli salonu przejdzie w milczeniu. Nie podejmą pieśni. Niektórzy z rozrzewnieniem będą wspominali postanowienie z dnia 15 czerwca 2007, I KZP 13/07, w którym odmówiono podjęcia uchwały pozwalającej na przyjęcie, że wyłudzenie usługi nie stanowi doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i konieczna jest ingerencja ustawodawcy w treść art. 286 par. 1 k.k.
Dlatego na prawdę lepiej dokonywać wykładni samemu. Poza tym, to tylko opinia.
OdpowiedzUsuńA jaja to w dzisiejszych czasach deficytowy atrybut. Być może ma to coś wspólnego z kursem franka.
OdpowiedzUsuńA jaja to w dzisiejszych czasach deficytowy atrybut. Być może ma to coś wspólnego z kursem franka.
OdpowiedzUsuńDlatego na prawdę lepiej dokonywać wykładni samemu. Poza tym, to tylko opinia.
OdpowiedzUsuń