Jednym z zasadniczych
mankamentów nowelizacji kodeksu postępowania karnego jest
zaniechanie uchylenia rozdziału 46. Tymczasem uprawnienie z art. 406
kpk od lat albo ciąży stronom albo jest wykorzystywane w celach
pozaprocesowych (zabarwiona nikczemnym podtekstem chęć wywołania
korzystnego wrażenia czy podniesienie samooceny). Równie
nieroztropne było pozostawienie art. 453 par. 3 kpk, wszak ten
przepis to żywa skamielina, relikt złotych czasów maszyny pisania.
Sporadycznie przytrafia
się wprawdzie Dżudżitsu Szerszeń prokuratury, czy adwokatury
polskiej, który walczy porywająco i bezinteresownie. Dla tych
indywiduów nie sposób jednak zsyłać cierpienia na rzesze mówców
poniżonych własnymi wystąpieniami. Trzeba z tym ostatecznie
skończyć, szczególnie, że art. 406 kpk to źródło stresu i
przewłoki postępowania (irytujące wnioski o odroczenie rozprawy na przygotowanie tych przemówień).
Nie czekając zatem na zmianę normatywną proszę próbować dążyć
do możliwie zwięzłego prezentowania stanowiska, by codzienną
praktyka ośmielić prawodawcę do wprowadzenia zmiany słusznej,
aczkolwiek radykalnej. Bardzo pragnę, by wszystkie wystąpienia
końcowe brzmiały i trwały jak niegdysiejsze utwory grupy Napalm
Death. Wiele z nich już teraz brzmi podobnie.
Napalm Death jest super.
OdpowiedzUsuńAle siegnijmy do klasyki - Canibal Corpse. Może chociaż w sprawach o zbrodnie, albo rozprowadzanie tych żarówek ksenonowych poza obszar UE.
jest to jakiś pomysł - głosy stron stanowiące cytaty (w formie i treści) tych grup z pod znaku strasznej czaszki. sąd też powinien jakimś sodomem czy sepulturą uzasadnić rozstrzygnięcie.
UsuńA jak będzie bardzo zły dzień albo moralizatorski to jest szansa na Mad Season. Tam jest dużo pozycji mogących ilustrowac to wcześniej wspomniane chowanie się stron procesowych przed światem i samotność prokuratura w ogólności.
OdpowiedzUsuńnajbardziej samotny jest jednak sąd
UsuńTo już mocno Pan pojechał, jak tak to Nutshell. Ale to nieliczne składy.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPostuluję o playlistę kodeksową... składanka dobrana do zarzutów. Karmazynowy mordor wypluwa ao i od razu mamy gotowca. Tak od faith no more do poezji śpiewanej. Poezja do zgop-ów, będzie pięknie. Ponoć trzeba stymulować neurony bodźcami wszelakimi. Jakieś propozycje?
OdpowiedzUsuń"Dziś do Ciebie przyjść nie mogę" - piosenka żołnierska - podobno.
OdpowiedzUsuń"Dziś do Ciebie przyjść nie mogę" - piosenka żołnierska - podobno.
OdpowiedzUsuńH. Wolf " Spoonful".Ładnie się komponuje z narastającymi kopami celulozy, gorącą czekoladą i klientami, którzy sami dziarsko dreptają negocjować dpk. Całkiem sami. Tajnie.
OdpowiedzUsuńJ.
207 - sex&violence exploited
OdpowiedzUsuń190 - Memento z banalnym tryptykiem, SBB
OdpowiedzUsuńJ.
128 par. 2 - bomba na parlament kult. wzorzec gotowca.
OdpowiedzUsuń200a par 2 - z kamerką wśród zwierząt buszujących w sieci. lao che
OdpowiedzUsuńj.
http://muzyka.onet.pl/koncerty/napalm-death-w-polsce-2017-koncert-w-krakowie-klub-kwadrat-bilety/6n2kfp
OdpowiedzUsuń