W
1933 roku ośmiu białoruskich chłopów zostało oskarżonych, o to,
że chcieli oderwać północno-wschodnie województwa Polski i
przyłączyć je do obcego państwa. Przejawem realizacji ich planu
był napad na jadącego rowerem policjanta, któremu zadali rany w
lewą piętę i prawe udo. W ucieczce policjant utracił rower i
torbę służbową. Następnie zuchwali terroryści mieli odwiedzić
trzech osadników żądając wydania broni i mówiąc: „Skończyło
się wasze panowanie. Proszę oddać broń i spokojnie siać i orać”.
Doszło też do strzelaniny przy posterunku policji w Nowosiółkach,
a wystrzeliwszy wszystkie naboje oskarżeni poszli spać, by rano
uczestniczyć w pracach polowych. Próba oderwania
północno-wschodnich województw i przyłączenia ich do obcego
państwa trwała godzinę.
Świadkowie
to „policja mundurowa, policja śledcza i konfidenci”. Były też
dowody rzeczowe: kilka połamanych karabinów, jeden z tkwiącą
wewnątrz lufy starą łuską, rewolwer zdatny do użytku, naboje.
Wszystko zostało wystawione na stole w sali rozpraw Sądu
Grodzkiego w Kobryniu.
Prokurator
„tęgi, przystojny, młody”, zażądał kary śmierci. Sąd uznał
oskarżonych za winnych, chociaż chyba nie sprecyzował, czy w ciągu
tej godziny wciąż odrywali oni województwa północno-wschodnie,
czy też zdążyli przejść do fazy przekazywania tych ziem obcemu
państwu. Zdaniem sądu wystarczająca okazała się jednak kara
dożywotniego pozbawienia wolności i to być może spowodowało, że
prokurator przestał się uśmiechać.
Reportaż
z procesu, zatytułowany „Myjcie owoce!”, napisała Ewa Szelburg
Zarębina. Nie jest długi. Najprawdopodobniej każdy agent ABW i
każdy prokurator w tym kraju jest w stanie przeczytać cały tekst.
„Myjcie owoce!”
opublikowano ostatnio w „100/XX. Antologii polskiego reportażu XX
wieku” pod redakcją M. Szczygła. Nie jest to jedyny reportaż
sądowy w tym zbiorze. Żaden inny nie wydał mi się jednak tak
aktualny. Lektura powyższej notki nie zwalnia od obowiązku
przeczytania całości, wszak pomija historię kobiety, która
zasiadła na ławie oskarżonych z rebeliantami, jak również to w
jaki sposób zdołali się oni zaprowiantować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz