Chłopaku o
imieniu Maks! Broniłem Cię w sprawie o rozbój, nie potrafiłem sprawić byś
wyszedł ze schroniska ale teraz musisz do mnie zadzwonić. Polski Rząd uznał, że
dobra jest nasza skarga do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Chce
podpisać ugodę i zapłacić Ci 2000 Euro. Za to, że Cię trzymali w schronisku
ponad 3 miesiące, nie wydając postanowienia o przedłużeniu tego pobytu. Chłopaku,
Twoja sprawa odmieniła oblicze tej ziemi, a Twoja mama nie odbiera telefonu! Dzieci
w Polsce już nie będą miały tak źle. Nagle kocha nas Rzecznik Praw Dziecka, Rzecznik
Praw Obywatelskich, a Fundacja Helsińska pisze w Twojej sprawie pisma bardzo
długie, po angielsku, nie da się ich zrozumieć.
Napisałem do
Ciebie list, ale zaginąłeś w odmętach osiedla. Skontaktuj się proszę, bo trzeba
temu Trybunałowi odpisać czy chcesz te 2000 Euro, czy może nie chodzi Ci o ugodę
i pieniądze, a o sławę. Wybór należy do Ciebie, ale najpierw musisz zadzwonić.
O sprawie Maksa było tu oraz tu. Teoretycznie żaden sąd nie powinien już czynić podobnego zła.
Panie Mecenasie,
OdpowiedzUsuńNiestety, nie nazywam się Max, nie interesuje się mną żadna fundacja i raczej nie mam perspektyw na uzyskanie 2000 euro.
Niemniej głęboko wierze, że w sobotę zdobędę sławę porównywalną z bohaterem wpisu. Może i nawet istnieje cień szansy na puchar, który w razie czego-zgodnie z Pańską radą- postaram się skutecznie zgubić (Niestety na KSW ta sztuczka się nie udała, w konsekwencji czego zdobycie pucharu nie przeplotło się z żadną romantyczną historią).
Do zobaczenia w sobotę !
B.
Obawiam się, że jestem już tak stary, że nie pamiętam komu radziłem zgubić puchar (trochę się martwię, że w ogóle udzielałem takiej rady). Literka B. mi nie pomaga. Mogę prosić o więcej danych? Bo w sobotę to będzie 7 tys ludzi i możemy się nie zobaczyć...(o ile słusznie myślę, że chodzi o ten bieg).
UsuńB. to ten, u którego ma Pan obiecane domowe gołąbki(Zaproszenie ciągle aktualne!). W Częstochowie, bo z Krakowa musiałem uciekać przed quasi gejem, będącym w rzeczywistości moim ojcem.
OdpowiedzUsuńJeżeli ta podpowiedź nie wystarczy to wyślę nagranie filmowe będące wiernym odzwierciedleniem tamtych wydarzeń.
p.s. oczywiście o bieg.
a to dobrze, że się spotkamy, na pewno się uda. nie wiedziałem, że potrafi Pan tak rączo się poruszać, a w konsekwencji liczyć na puchar.
UsuńOczywiście pamiętam Pana kreację w tej - jakże życiowej - historii.
Niech pozdrowione będą dzieci częstochowskiej ziemi. I Matki.
Chyba nie potrafię, ale ta myśl o zagubionym pucharze i ewentualnych następstwach tej historii nie daje mi spokoju. Myślę, że tak na trzecim kilometrze doda mi to skrzydeł i dzięki temu zapewnię sobie laur zwycięstwa. Ewentualne niepowodzenie zrzucam na karb kuchni mamy.
OdpowiedzUsuńŚwietna wiadomość. Jeśli natknę się jakimś cudem na tego chłopaka i go (za sprawą jeszcze większego cudu) rozpoznam, to przekażę mu radosną nowinę.
OdpowiedzUsuńTymczasem dla Pana i dla Maksa pieśń okolicznościowa z dedykacją:
http://psmaniek.wrzuta.pl/audio/5Kgus1pDChz/the_analogs_-_dzieciaki_ulicy
PS.
Zacne zdjęcie, mógłby Pan zagrać teraz u Kusturicy, np. w kolejnej części "Czarny kot, biały kot".
zając
ostatnio wydaje mi się, że cały czas gram. wujka Grga oglądającego ten fragment Casablanki, albo Afrodytę Karambolo biegającą w korzeniu.
UsuńNiebieski różaniec to prezent od Największego Dobroczyńcy Krakowskiej Adwokatury. Podobał się nawet cudzoziemce wyznania mojżeszowego.
Czyżby zmienił Pan środek lokomocji?
OdpowiedzUsuńPaweł K.
zdarza się, że zmieniam
Usuńjeżeli udaje się pojechać samochodem na rozprawę to z kancelarii charakterystycznej stała się ona wiodąca ;)
OdpowiedzUsuńPaweł K.
jedyną osobą, która regularnie jeździ z kancelarii do sądu jest p. Kamila. Obawiam się, że z tego powodu nie możemy awansować do grona kancelarii wiodących.
UsuńReszta łazi na piechotę. Ja tym rowerem jeżdżę.
może dziwnie to zabrzmi, ale cieszy mnie ta odpowiedź. Może dlatego, że rower to nie tylko środek lokomocji, ale też styl życia.
OdpowiedzUsuńczy Maks sie odnalazl ?
OdpowiedzUsuńTak. Bardzo bym chciał żeby Trybunał wydał już wyrok.
Usuńa kiedy wyrok ma wydać ? czyżby w czasie bliżej nieokreślonym ?
OdpowiedzUsuń