wtorek, 6 listopada 2012

Koktajl (ciąg dalszy studium przypadku)



Wydaje mi się, że zapadło ważne orzeczenie. Ono może wam pomóc. To jest kontynuacja tej historii

Najpierw skrót: mężczyźni, dużo narkotyków, policja, zatrzymanie, zarzuty przemytu, posiedzenie w przedmiocie zastosowania aresztu. Sąd Rejonowy stosuje areszt, ale popełnia błędy:

1. Nie ujawnia akt postępowania przygotowawczego
2. Nie informuje o zapoznaniu się z materiałami niejawnymi
3. Nie wskazuje podstawy dowodowej w uzasadnieniu postanowienia
4. Nie uzasadnia przesłanki ogólnej

Na kanwie tych uchybień piszemy zażalenie stawiając wyłącznie zarzuty formalne i wskazując, że koktajl tych naruszeń winien doprowadzić do uchylenia zaskarżonego postanowienia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Ponieważ zarzucono zbrodnię, to nie wikłamy się w żadne wywody o braku obawy matactwa, czy ucieczki, itd.

Teraz uwaga! Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział IV Karny Odwoławczy popełnia kolejne w ostatnim czasie bardzo ciekawe i odważne orzeczenie. Stwierdza, że mamy rację! Nie boi się! Nie zważa na medialny charakter sprawy, na charakter i ciężar zarzutów, czy przeszłość jednego z podejrzanych. Zwycięża sprawiedliwość. Sąd uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania, podejrzani wychodzą na wolność. Trudno uwierzyć, ale to się dzieje naprawdę, a co więcej w świetle postanowień, które otrzymałem od czytelnika działającego pod pseudonimem Tajny Współpracownik mamy do czynienia z konsekwentną kontynuacją linii orzeczniczej. Nowa jakość to uchylenie obarczonego wadami postanowienia, choć trzeba zaznaczyć, że uwarunkowania tej konkretnej sprawy wyjątkowo sprzyjały takiemu właśnie rozstrzygnięciu. Czas założyć na znanym portalu społecznościowym stronę wielbicieli tego Sądu.

Z tej historii płyną następujące wnioski:

  1.   Najważniejsza jest wiara
  2.   Nie mniej ważny jest warsztat
  3. Stawianie standardowych zarzutów w zażaleniach przy tego rodzaju zarzutach jest bez sensu

Teraz już nie jest nudno. Teraz się dopiero zacznie. Chociaż to sąd ich wypuścił czuję się jakoś odpowiedzialny za to, żeby nie mataczyli, nie uciekli. Jednocześnie pojawia się sto różnych pomysłów jak bronić się przed tym aresztem, wszak niedługo ponowne rozpoznanie sprawy. Ciąg dalszy nastąpi.

Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w dyskusję pod poprzednim tekstem, gdyż głosy te miały wpływ na treść zażaleń. To piękne, że Tajny Współpracownik dostarczył postanowienia ze swej kolekcji. Całość materiałów do tej sprawy wrzucę za kilka dni (postanowienia, zażalenia, postanowienie S.O.).

6 komentarzy:

  1. Ciekawi mnie te 100 pomysłów na obronę przed aresztem. Oczywiście nie znam sprawy ale czy SO nie był przypadkiem tak niełaskawy, że w uzasadnieniu napisał, że gdyby nie uchybienia formalne to areszt byłby słuszny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No chyba nie mogę jeszcze napisać, ale chyba zrobię z tej historii serial, więc niedługo napiszę. Najprostszy pomysł: nieoczekiwanie przyznać się...

      Bez względu na to co napisał S.O. te dni na wolności wykluczają obawę matactwa, ucieczki, ukrywania się. Na kolejnym posiedzeniu przed SR układ procesowy będzie zupełnie inny niż przy pierwszym rozpoznaniu. Ważne żeby przyszli na posiedzenie

      Usuń
  2. Tyle, że zagrożenie ustawowe pozostaje... Czy przyznanie się bohaterów odmieni losy procesu? Czy dostaną upragnione zawiasy? Ciekawe, ciekawe. Czekam na następny odcinek. Sędzia Anna Maria byłaby zapewne o wiele ciekawsza gdyby rozpoznawała sprawy aresztowe. A taki serial o pracy dzielnego prokuratora zepchnąłby na margines ojca Mateusza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Obawiam się, że nawet jak niedoszli aresztanci stawią się na posiedzeniu to przesłanka grożącej surowej kary wystarczy do zastosowania aresztu. Życzę jednak powodzenia w tej batalii i czekam na rozwój wydarzeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawdopodobieństwo, że tak będzie jest wysokie, jednak z drugiej strony w takiej sytuacji procesowej nigdy nie zdarzyło mi się, by sąd areszt zastosował. Nawet gdy uchylono postanowienie o przedłużeniu aresztu, który wcześniej trwał 3 miesiące, a podejrzanemu postawiono 14 zarzutów, w tym założenia i kierowania grupą i pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Niedługo się okaże.

      Usuń
  4. Panie Mecenasie czy istnieje możliwość wrzucenia choćby postanowienia S.O. w tej sprawie? byłoby bardzo pomocne

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń